środa, 2 maja 2018

Ileż uroku jest w prostocie...


Dziergam najprostszy niebieski szaliczek na zamówienie syna. Kolejna wełna, która do końca nie spełniła moich oczekiwań i zamiast planowanego sweterka zrobię z niej szalik. Który oczywiście też się przyda.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz