niedziela, 6 sierpnia 2023

Na motywach wzoru

 Na początku planowałam, że będę trzymać się wzoru bardzo wiernie. Ale... Potem pojechałam na wakacje i tego wzoru nie zabrałam ze sobą. Więc zaczęło się improwizowanie. Wzór z Dropsa pod nazwą "Ivalo".Wydaje mi się, że to jest starszy wzór, bo jest robiony od dołu.  I chociaż nie przepadam za takim kierunkiem robótki, to zdecydowałam się na niego z powodu włóczki. Dedykowaną wełną do tego projektu jest Karisma i ma w sobie 100% wełny. ( Przechodzę na naturalne włókna, bo oczywiście jestem ich zwolennikiem, ale nie odcinam się całkowicie od sztucznych). Ale dalej o wzorze, czyli o moich z nim potyczkach. Nabrałam oczek na rozmiar XL, bo taki rozmiar sprawdził mi się poprzednio i okazało się, że sweterek jest ogromny. Sprułam po raz pierwszy i nabrałam oczek na rozmiar L. Niestety nie można iść siłą rozpędu i robić zawsze ten sam rozmiar.  Następnie pominęłam  jeden etap w robótce, tzn. zrobienie takiej mini falbanki, tylko od razu nabrałam oczka na ściągacz. I tutaj wystąpił mój drugi błąd, bo po zrobieniu ściągacza należało zmniejszyć liczbę oczek, a ja tego nie zrobiłam i dziergałam dalej.  I na oko sweter wydaje mi się duży, czy będzie za duży, to się okaże. Nie mogę nic przymierzyć, bo to sweter robiony od dołu. Planowałam jednak, że będę go nosić zimą pod kurtkę na inne ubrania, więc trochę luzu się przyda.




Dwa rękawy z jednego motka.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz