wtorek, 22 sierpnia 2023

Co dalej z "Ivalo"?

 Ogólnie dziergam go dalej i jeszcze nie straciłam do niego entuzjazmu, choć było kilka krytycznych momentów.


 
Jak doszłam do linii pachy sweter wydał mi się  bardzo szeroki i dalej nie jestem pewna, czy taki nie będzie... Kolejną mielizną, na  którą wpadłam był żakard. Ogólnie nie mam problemów z żakardem jako takim. Potrafię ze schematu przenieść na dzianinę, nie przerabiam go ani za ciasno ani za luźno, ale...Problematyczne okazało się ujmowanie oczek i przerabianie wzoru. Miałam już dwa podejścia, ale ciągle na koniec mam za dużo oczek albo za mało na przerobienie całego motywu. Ostatecznie rozdzieliłam te dwie czynności, w jednym rzędzie ujmuję oczka a w drugim dodaję żakard. Byłoby łatwej wybrać sweter dziergany od góry, tam na pewno ujmuje się oczka pomiędzy motywami i wszystko się pięknie układa.  A tutaj, niestety nie jest tak prosto.
                         Na koniec czarne pomidorki - takie wyhodowałam w tym roku.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz