1. Aby dobrać rozmiar drutów. Producent podaje zazwyczaj jakie druty można użyć, ale zawsze warto to przetestować.
2. Aby sprawdzić jak włókno układa się w dzianinie, czyli co wychodzi z wełny. Powód ten ma ścisły związek z powodem pierwszym, czyli jak wygląda dzianina na różnych rozmiarach drutów.
3. Aby móc sprawdzić, jak się zachowuje dzianina po wypraniu i wysuszeniu. Pamiętam moje ogromne zaskoczenie, gdy wyprałam sweter z Karismy, bo nagle stała się duuuużo dłuższy.
4. Aby sprawdzić, czy dopasuję się do gotowego wzoru (sama nigdy nie sprawdzałam).
5. Aby móc zamienić włóczkę na inną pod warunkiem, że chcę robić z gotowego wzoru a używam innej włóczki.
6. I ostatni powód, z którego ja korzystam najczęściej. Robię próbkę, ale obliczyć ile mam nabrać oczek na konkretny wymiar. Taka stara szkoła... Robię próbkę np. z 20 oczek, mierzę (mogłaby być po praniu, ) ale kto by czekał?) Jeśli, 20 oczek to np. 15 cm, a potrzebuję coś o wymiarze 100cm, to przeliczam proporcję i wiem.
Przyszedł mi do głowy jeszcze jeden powód, związany z punktem 2, co można określić jako 2a
Dobrze jest zrobić próbkę kiedy mamy wełnę farbowaną i łączymy ją z innym kolorem, wtedy warto sprawdzić czy nie będzie barwnik.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz