piątek, 20 czerwca 2025

Jedwab

 Wbrew pozorom to nie będzie poduszka, ale letnia koszulka dla mnie zrobiona z jedwabiu. Jest to co prawda tzw. jedwab resztkowy, ale nie wybrałam go przypadkiem. Chciałam zobaczyć jak wygląda i jaki jest w dotyku. I mogę powiedzieć, że jest świetny, lekko sztywny, ale wciąż miękki i bardzo przyjemny. Początkowo myślałam, że będę go przerabiać na drutach, ale pokonała mnie jego jego cienizna. Dlatego wrzuciłam go na szydełko, za którym zresztą nie przepadam, jednak efekt jest bardzo zadowalający. Zdecydowanie dobre włókno zapewnia bardzo dobry wyrób.

Początek wzoru zaczerpnęłam z Sandry, jednak nie chciałam, żeby koszulka była zbyt ażurowa i panele w około zrobiłam już bardziej zabudowane. Co będzie dalej, to jeszcze nie wiem. Muszę zrobić plecy i dorobić ramiączka. Miałam w sumie 6 motków i będę dziergać, aż wszystkie zużyję. Jestem w trakcie 3, więc powinno wyjść dobrze. Jeśli efekt będzie zadowalający, to pokażę.


poniedziałek, 16 czerwca 2025

Kamizelka

 Ostatecznie zatrzymałam się na kamizelce. Zrobiłam co prawda 3/4 jednego rękawa, jednak postanowiłam nie kończyć. Brakło mi już weny, chęci i co najważniejsze włóczki. Mogłam domówić i może bym to zrobiła, ale samo merino zniechęciło, mnie do siebie tak bardzo, że nie zamówiłam.  Zostanie tak jak jest, nawet bez wykończenia pod pachami. Myślę, że mino wszystko wyglądają dobrze.

Najpierw  jaskry, które w końcu zakwitły.


I kamizelka z merino. dziergana od dołu, w jednym kawałku, z podwójnym wykończeniem dekoltu, ogólnie bez wzoru, choć posiłkowałam się wzorem od Dropsa ( jakiś stary wzór, sweter robiony z części i zszywany. A ja body zrobiłam w jednym kawałku i miałam doszywać rękawy , ale do tego nie doszło).