U mnie wygląda to tak.
Oczywiście nie za długo na tym śniegu. Wystarczy, że złapią trochę powietrza i wilgoci i do domu. Ostatniego sweterka jeszcze nie prezentowałam, ale nie ma odpowiedniego światła do zdjęć. Więc może kiedyś.
I tak na marginesie- zdjęcie z Pintrest coś mi przypomina.
I jeszcze u mnie na drutach...
Nawet na zdjęciu widać, że to akryl, ale powiedzmy, że ostatni w tym sezonie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz