wtorek, 6 maja 2014

Zachciało mi się zrobić kocyk...

A kocyk oznacza bardzo długie dzierganie. To urobek z dwóch tygodni (nie licząc długiego weekendu). Chyba nawet  nie jestem w połowie. Ale fajnie się dzierga więc nie  narzekam.

2 komentarze:

  1. Ładny kocyk , a może troszkę czymś ożywić...?

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmm... myślałam, że ten niebieski ożywia...:)

    OdpowiedzUsuń