wtorek, 2 kwietnia 2013

Nie będzie szydełkowych wstawek...



Powód jest bardzo prosty: włóczka z której dziergam niebieski sweterek jest na tyle gruba, że te elementy nie wychodzą zbyt ładnie. Prawda?, ale jak ktoś chciałby je zrobić z cieńszej nitki, to zamieszczam zdjęcie opisu, bo jest ciekawy. Mam nadzieję, że też czytelny. Ciągle jest za mało światła... za to śniegu pod dostatkiem... 
Po czasie i trochę rozświetlone zdjęcie niebieskiego swetra, oczywiście musiałam dokupić moteczek i różni się od reszty ale chyba się nie gryzie?
Ponadto uczyłam się robić czapkę poppy, ale nie wiem czy coś pomyliłam, czy wzór był do kitu, bo ze wzoru, który miał być na małą głowę wyszła mi czapa astronomicznej wielkości. Ale dowiedziałam się co to są oczka skrócone ( albo rzędy).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz