sobota, 27 grudnia 2014

Powstał amarantowy

Jest to projekt przeznaczony na bodajże na kwiecień, dlatego, jestem z siebie bardzo zadowolona, że już został zrealizowany. Co prawda planowałam go dla siebie, ale z powodu tego jakby ryżowego wzoru, wyszedł trochę ciasny i powędrował do córki. Co dalej...? Z jednej strony nie chciałabym mnożyć planów, ale z drugiej, co chwilę coś nowego wpada do głowy, a to szalik zig- zag, na który mam  już wzór ale nie mam włóczki, albo czapka dla męża, na którą mam włóczkę ale nie mam wzoru itd. A na drutach niebieski Alpaka Silk. Mam już sporą część i myślę, że wkrótce go zakończę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz