czwartek, 13 kwietnia 2017

Dodać wełnie puszystości...

Miałam w posiadaniu czerwoną Jawoll superwash i zdążyłam już na nią ponarzekać, że twarda, sztywna, trudna w przerabianiu itd. Ale coś musiałam z nią zrobić. Dokupiłam angorę Ram i myślę, że było warto, bo obie włóczki razem dały bardzo ciekawy efekt. Utworzona włóczka posiada  lekką puszystość, ale się nie rozciąga. Ładnie wyeksponowała wzór ażurowo - warkoczowy i myślę, że cały sweter będzie dobrze się układał. Zachęciłam się do dalszego tworzenia melaży, to taka dziedzina, której jeszcze nie próbowałam i pole do eksperymentowania. Efekty mogą być różne, ale muszę spróbować.
Zakończyłam szare rękawiczki, które leżały od stycznia. Nauczyłam się na nich filcowania na sucho, a potem dorobiłam palce. Czasem najtrudniej zabrać się za mały drobiazg.

wtorek, 4 kwietnia 2017

Galimatijas

Tak nazwałam ten sweterek, bo w trakcie pracy było z nim totalne zamieszanie. Jednocześnie przody i rękawy, mnóstwo ciągnących się nitek, prowizoryczne łańcuszki itp. W pewnym momencie tak się pogubiłam, że zrobiłam wypukły dekolt. Na szczęście wszystko dało się poprawić i uzyskać w miarę dobry efekt.